Pomoc (chyba dla każdego faceta)

Wysłany: Pon 15:01, 12 Mar 2007

Hahah...co do zauroczenia dziś na polskim o Tym gadaliśmy,i w sumie takie zauroczenie to tak samo mocne uczucie jak miłość tylko z lekksza krócej trwa...
A i zauroczenie może przemienic się w miłość..Nigdy nic nie wiadomo :]

Wysłany: Pon 15:02, 12 Mar 2007

I to lubie Smile

Wysłany: Pon 17:02, 12 Mar 2007

Ryzyk Fizyk Razz

Jak aż tak ci się podoba to stawiasz na jedną kartę . A poinformujesz nas wogóle co się dalej będzie działo ? Razz

Wysłany: Pon 17:04, 12 Mar 2007

Chciala bys Razz

Wysłany: Pon 17:06, 12 Mar 2007

Oj niedobly kotecek.
To nie będę trzymać kciuków ;D

Wysłany: Pon 17:08, 12 Mar 2007

Koteczek chyba zertujesz HAHAHA

Wysłany: Pon 17:09, 12 Mar 2007

nie oglądałeś Sylwestra i Tweety?

Wysłany: Pon 17:10, 12 Mar 2007

O dżyzys krejzys.....Uspokujta się Kuba,apropo gotuj się na wielkie zwalenie się do Ciebie twoich najlepszych kumplów <lol> Przyniose Ci gitare

o 17:00.
kumpli ;p( jak ja kocham tą robotę Cool

)

Sandro jak już koniecznie chcesz komuś zwracać uwagę to chociaż zadbaj o swoją pisownię... Acha i TĘ robotę, apropo czepiania się)

Wysłany: Pon 17:11, 12 Mar 2007

A co masz juz swoja Question

Wysłany: Pon 17:14, 12 Mar 2007

Mhm cóż można poweidizeć,że mam! ;p

odp na-<zielony>christe...dajcie upust każdy popełnia błedy Smile

Wysłany: Pon 17:17, 12 Mar 2007

Ale nie możecie się rozpuścić bo najpierw interpunkcja , potem ortografia a potem szyk zdania i post nieczytelny kochani . W TROSCE O WAS ! :twisted: :twisted: Smile

Wysłany: Pon 17:26, 12 Mar 2007

Sandra - pogromca dyslektykow i dysgrafow :mrgreen:

Wysłany: Pon 17:29, 12 Mar 2007

No bo osobiście czuję się pokrzywdzona np. mój brat jak chodził do szkoły nie było czegoś takiego jak dyslekcja ,a w dzisiejszym systemie jestem pewna ,że by ją u niego stwierdzono ( już jest za stary ale cóż) bo literki mu się mylą za każdym razem wyglądają inaczej , o ortografii nie wspomnę i jakos nie miał taryfy ulgowej. Słyszałam ,że poza czasem dodatkowym na egzaminie gimnazjalnym ( zgadzam się całkowicie należy się im) dostają +3 punkty za nic właściwie i z tym się pogodzić nie mogę. Pozatym ludzie którzy w mojej klasie mają dyslekcję często piszą dyktanda tak samo jak ja .

Wysłany: Pon 17:35, 12 Mar 2007

moze maja "zaprzyjaznionego" psychologa? o tych 3 pkt to nic nie wiem, ja pisalam egzamin 2 lata temu i nic takiego nie bylo, ale wiem ze na maturze to nawet lepiej nie miec takiego papierka, szczegolnie jak ktos zdaje z matmy

Wysłany: Pon 17:36, 12 Mar 2007

Ale mniejsza to nie na temat kwestie sercowe nijak się mają do dysgrafi ( zaraz zobaczę posta z odpowiedzią "nooo właśnie" Razz

)