Garth Nix

Zacznijmy od autora. W polskim internecie za wiele informacji o tym panu nie znajdziecie. Wystarczy ogólny zarys: [link widoczny dla zalogowanych]

A więc seria Stare Królestwo czyli książki pod tytułami Sabriel, Lirael, oraz Abhorsen.

Pierwszy tom jest zachwalany takim oto tekstem:

Sabriel - jedyna córka maga Abhorsena - dorasta w bezpiecznym świecie Wywerley College, z dala od rodzinnej krainy. Lecz wieść o zaginięciu ojca każe jej porzucić spokojne życie i wyruszyć na spotkanie z przeznaczeniem.

Musi przekroczyć granice Starego Królestwa i zmierzyć się z potęgą Świata Zmarłych. Nie wie jeszcze, że moce zła nie śpią, a droga do Ostatniej Bramy okaże się trudniejsza, niż przypuszczała.

Czy Sabriel odnajdzie ojca? Czy w świecie ciemności i magii jej ryzykowna wyprawa się powiedzie? Kim okażą się tajemniczy towarzysze jej podróży?

Czy tutaj jest chociaż słowo, że Sabriel jest nastoletnią Nekromantką? ([link widoczny dla zalogowanych] Wszystkich zmarłych wzywa/ odsyła....siedmioma dzwonkami. Tak, takimi na drewnianej rączce. Oczywiście jest blada, chuda i nosi się na czarno.
Oczywiście Śmierć w tej książce, też jest wyjątkowa. Rzeka płynąca przez 9 bram.
Cały świat stworzony przez Nixa jest niesamowicie naciagany i zrobiony na siłę.

Nie będę rozpisywać się teraz o kontynuacjach. Dla mnie ta trylogia to gniot roku.

A dziś właśnie ktoś mi to polecał. Ale skoro taką opinię przychodzi mi tu czytać... To zastanawiam się czy nie odłożyć tej lektury na później i nie zająć się czymś ciekawszym...

I chyba tak zrobię Smile

.

Wiesz co po 1 każdy ma inne zdanie. Ja na przykład sądze że eragog jest książka zaledwie średnią. Sam Nix opisuje świat bardzo bujnie ale też nie przesadza jak niekturzy autorzy ze opis jednej rzeki to 10 stron <w pustyni i puszczy Very Happy

>. Po 2 zastanawiam się czy wgóle przyczytałaś trylogie. A książka jest wedłog mnie genialna bo nie pokazuje jednego wielkiego herosa który wyrusza w świat a po drodze przyłanczaja sie do niego wielcy wojownicy. Sabriel <a później lirael> ucieka wrazie niebezpieczeństwa a nie żuca sie z okrzykiem <tak jak w wielu ksiażkach>. Książke dalej polecam ale jak już wcześniej mówiłem każdy ma swoje zdanie. Very Happy

Ej 1 rzecz chciłaś pogadać a nie odpisujesz więc czuję się z dziebko olany.

Napisałeś co myślisz na powyższy temat i w moim mniemaniu nie ma już o co pytać, ani nie ma nad czym się skupiać. Po co pisać posty bez sensu?

Ale gwoli ścisłości, za książkę będącą przedmiotem tak burzliwych sporów, z pewnością się kiedyś zabiorę, ale póki co, jako, że książka nie ma samych not "pozytywnych" sięgnę po "sprawdzone" dzieła Wink

.

Jędrek ale zobacz w innym temacie ;] ona chciała powymieniać opinie i argumenty nie wiem ale według mnie nie wszyskto zostało tutaj powiedziane Very Happy

1. Nie odpisywałam, bo nie miałam czasu. Moje życie nie ogranicza się do forum SiQ. Faktycznie zrobiłam długą przerwę już po napisaniu pierwszego posta i to przerwało dyskusję, ale w końcu posty ci nie uciekną.

2. Czy czytałam? Kpisz sobie?

3. Faktycznie Nix nie wali nam super długaśnych opisów. Imo, nie są one za długie, ani za krótkie, są też treściwe. Jednak świat który opisuje mi nie odpowiada. Brakuje mu polotu, nie odniosłam wrażenia, że to oczym on pisze,tam, w Starym Królestwie i A...coś tam, jest naturalne. Wszystko dla mnie było takie wydumane.

4. Faktycznie nie mamy jednego super hersoa, co poradzi sobie z wszytkim, tylko trzy postacie głowne, w których dostżegam następujące wady
Sabriel - w niej nic sie praktycznie nie zmienia, jak była taka pozostanie
Lirael - na początku total ciamajda, która na końcu zostaje superheroiną powieści (wiem to już było, ale w innych książkach te ciamajdy nie były tak wkurzajace i ciamajdowate, i nie stawały się heroinami w tak krótkim czasie)
Sam- początkowo ktoś normalny, mój były faworyt książki, którego Nix na końcu uczynił (przepraszam za słowo) ciotą

Teraz nie mamy już postaci, tylko ich KARYKATURY.[/i]

Szczeze to w pewnym sesnsie sie zgdze ale jednak jak odkładałem ta ksiazke to czułem jakis troche taki smutek.
1. ja to forum odiwedzam raz na dobry rok wiec tez nie pisze tu non stop <jestem modem forum radia play i nie mama casu na siq>
2. ales ty domyślna
3.w 50% sie zgadzam
4.no nie do konca
ale w dobie takich tandetnych ksiazek <weldug mnie> jak eragog to ta trylogia jest godna polecenia Razz

Ok, przedstawiliśmy swoje opinie.
Ale czemu sobie kpisz, nie mam pojęcia.

Hmmm nie znasz mnie z realu ja lubie mówić ironicznie <wiele osób czasem tego nie łapie Razz

> i czasem używam również kpiny <ale akurat w tamtym poście to wyszło "przez przypadek" Twisted Evil

To cieszem siem bardzo. Rolling Eyes