 |
 | II Wojna Światowa |  |
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Czw 21:33, 12 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No tak. Zostałem upomniany i założyłem nowy temat. Chodzi mi głównie o stronę militarną II WŚ. Tzn. ulubionych dowódców, czołgi(uzbrojenie), bitwy itd.
No to może ja zaczne, uwielbiam dowódców niemieckich i ich uzbrojenie min.:
Oto jak już wam przedstawiałem PzKmpf VI Aus.E inaczej zwany "Tygrysem"
Najlepszy czołg II WŚ, nawet radziecki czołgi IS2 im nie dorównywały. Nie będę się rozpisyał nad jego danymi technicznymi bo nie ma sensu.
Kolejny niemiecki czołg Pzkpf V Panterka, późniejsze wersje uzbrojone również w armatę kalibru 88mm. Ciekawostką jest, że brał udział w tłumieniu powstania Warszawskiego.
No i ostatni czołg który chcę wam zaprezentować to niemiecki niszczyciel czołgów Jagdpanter, zbudowany na podwoziu czołgu Pzkpf V, uzbrojony również w niezawodną armatę kalibru 88mm. Odznaczał się o wiele większym pancerzem niż poprzednia o to Panterka, lecz miał mniejszą zwrotność.
Za niedługo podam kilku ulubionych dowódców.Zawsze mogę podać coś więcej na temat czołgów powyżej.[/img]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
|
 |
 | |  |
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Pią 13:29, 13 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Tak Tygrysy mialy ogromną przewagę nad raczej większością czołgów. Ponieważ potrafiły wystrzelić pocisk z 2km. Czołg nieprzyjaciela nim zdąrzył się dowiedzieć a ataku i zrobić manewr był już kaput.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Qlink
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2006 |
Posty: 1142 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: ...z Katowic |
|
 |
Wysłany: Pią 16:36, 13 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Czoł ten jednak nie był idealny i miał kilka wad:
Przede wszystkim był bardzo awaryjny, bardzo często zdarzało się, że w trakcie bitwy po prostu, ni z tego, ni z owego, "siadał",
Był strasznie paliwożerny, co było jednym, z "gwoździ do trumny" niemieckiej kontrofensywy w Ardenach,
Bardzo dużo czasu zajmował rozruch silnika, nawet do kilkudziesięciu (!) minut,
Był bardzo ciężki, przez co często grzązł w takich miejscach, które dla większości innych czołgów nie stanowiły ŻADNEJ przeszkody (dlatego najlepiej sprawdzał się jeżdżąc po... Asfalcie...)
Niemożliwie duży był koszt jego produkcji, przez co niemcy wybudowali ich w trakcie wojny na tyle mało, że nie miały one wielkiego wpływu na przebieg wojny (bez nich niemcy przegraliby niewiele wcześniej). Rosyjski T-34, mimo, że wielkorcoć tańszy, niewiele był gorszy od "Tygrysa"...
Wszystkie te wady nie zmienią jednak faktu, że "Tygrys" wprowadził "czołgownictwo" w nowy wymiar...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Pią 22:40, 13 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Jędrek mnie tego nie musisz mówić. A co do neiwielkiej różnicy między T-34 a Tygrysem bym się nie zgodził. Tygrys był porównywalny do czołgów takich jak IS-2 IS-3 bądź Pershing z 90mm działem.A niemcy przegrali by o wiele wcześniej gdyby nie Tygrysy, ponieważ to one powstzrymywały nawałnice sowiecką. To one dawały osłonę wycofywującym się wojskom osi. I oczywiście dowódcy. Miom zdaniem gdyby nie lotnictwo nie zawaliło(Hitler atakując Anglię) niemcy wygrali by wojnę. Pamiętaj o Tygrysach Królewskich, lepszych, grubszy pancerz, lepszy zasięg. Ale nei zkonstruowano ich dużo ponieważ zbombardowano dużo fabryk. Gdyby lotnictwo działało można by dowozić zapasy itd. Czytałem, że jedyną bronią jaką można było pokonać Tygrysa Królewskiego było właśnie lotnictwo od alliantów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Qlink
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2006 |
Posty: 1142 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: ...z Katowic |
|
 |
Wysłany: Pią 23:38, 13 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Sovellis napisał: | Jędrek mnie tego nie musisz mówić. A co do neiwielkiej różnicy między T-34 a Tygrysem bym się nie zgodził. Tygrys był porównywalny do czołgów takich jak IS-2 IS-3 bądź Pershing z 90mm działem.A niemcy przegrali by o wiele wcześniej gdyby nie Tygrysy, ponieważ to one powstzrymywały nawałnice sowiecką. To one dawały osłonę wycofywującym się wojskom osi. I oczywiście dowódcy. Miom zdaniem gdyby nie lotnictwo nie zawaliło(Hitler atakując Anglię) niemcy wygrali by wojnę. Pamiętaj o Tygrysach Królewskich, lepszych, grubszy pancerz, lepszy zasięg. Ale nei zkonstruowano ich dużo ponieważ zbombardowano dużo fabryk. Gdyby lotnictwo działało można by dowozić zapasy itd. Czytałem, że jedyną bronią jaką można było pokonać Tygrysa Królewskiego było właśnie lotnictwo od alliantów. |
To nie lotnictwo nawaliło, tylko wywiad. Jak powiedział Churchill, po ewakuacji z plaż Dunkierki w Anglii był tylko jeden pistolet maszynowy. Naturalnie przekoloryzował, ale gdyby Niemcy nie czekali i zaatakowali by natychmiast (a zaatakowaliby, gbyby wywiad dostarczył odpowiednich danych) to zdobyli by Anglię w trymiga.
...Co jednak wcale nie oznacza, że wygraliby wojnę. Na porażkę Niemców zlożyło się wiele czynników:
- Fatalny wywiad,
- Błędne przeświadczenie o Enigmie "nie do zdarcia",
- Zbytnia zachłanność Hitlera,
- Związek Radziecki,
- Kampania w Afryce,
- Zbyt rozciągnięta linia frontu,
- Schwarze Kapelle,
- Ogromne, względnie dobrze rozwinięte, podziemie w krajach okupowanych,
- Niemożliwość ukrywania w nieskończoność zbrodni na żydach, a co za tym idzie, rychły bunt ludności niemieckiej,
- Choroba psychiczna führera,
- Jego kłopoty ze zdrowiem,
- Trudna sytuacja we Włoszech,
- Ameryka,
...Długo można wy wymieniać... W każdym razie, nawet gdyby Niemcy jakimś cudem wygrali... To Germania, naturalną koleją rzeczy, szybko upadłaby, jak to mająw zwyczaju ogromne imperia...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Sob 12:52, 14 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ale chodzi mi trochę o późniejsze czasy, gdy były Tygrysy Królewskie. Gdyby istniało lotnictwo mogli by zadziałać. Może nie przetrwali by(bunty, wieżenie hitlera w szatana[liczył się z wróżką nie z dowódcami] no i brak dowódców) W końcu by upadli pod naporem kilku czynników. Ale popatrzna to z innej strony. W końcu Hitler i tak by umarł, nad niemcami zapanował by ktoś ze zdrowszym umysłem. Niemy byli bardzo blisko wynalezienia niezniszczalnego czołgu Maus, bomby atomowej i wieluinneych. czuwiście nie chciałbym żeby się tak stało. A oglądał ktoś może film o tym jak III Rzesza przetrwała, doszło do pokoju i akie tam. Nie pamiętam tytułu ale fajny film. SS jako policja(coś ala F.B.I) Hitler obchodzi 70 urodziny, po berlinie wycieczki itd. Fajne nawet jak ktoś pamięta tytuł niech napisze bo bymjeszcze raz obejrzał.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Mi
Galaktyka
Dołączył: 21 Sie 2006 |
Posty: 859 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: z Choinki |
|
 |
Wysłany: Sob 18:28, 14 Paź 2006 |
|
 |
|
 |
 |
najwiekszym bledem Hitlera byl najazd na Rosje, jazda na kilku frontach to o wiele za duzo nawet jak dla tak ambitnego kolesia jakim byl Hitler, poza tym nie ylko on przejechal sie na Rosjanach, to samo 100 lat wczesniej spotkalo Napoleona, tez sie chłopak zdziwil po najeznie na wschod
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Czw 19:54, 16 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
 |
A tutaj bym się nie zgodził. Najechał na ZSRR... ponieważ musiał. Czytałem co nieco i III Rzesza wygrali by operację na wschodzie. Ponieważ było to spowodowane nieudolnym atakiem Włochów na Grecję. Potrzebne było wsparcie Niemców. Dlatego te kilka tygodni przeważyło o wynikach planu Barbarossa. Ponieważ Niemieckie dowództwo miało plany zakończyć kampanię w ZSRR do początku zimy. A ponieważ się przedłużyło dopadła ich zima akurat pod Moskwą i Stalingradem. Dokładnie nie pamiętam, ale atak na ZSRR był w 1940 bądź 1941. A ponieważ Rosjanie już mieli plany zaatakowanie Niemców(wielka ofensywa- nieznana jeszcze w dziejach Europy)Rosjanie nie mieli zamiaru zatrzymać się w Niemczech. Chcieli zająć całą Europę. Chcieli wykorzystać fakt, że II Rzesza chciała przypuścić atak na Francję. Lecz to im się nie udało ponieważ Hitler zaskoczył ich, tylko potem zawiódł nie chcąc wycofać armii pod Stalingradem które potem dały się otoczyć(gen. Paulus) Oczywiście nie żebym był za Hitlerem(broń Boże) nie myślcie sobie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
 |
 | |  |
Qlink
Administrator
Dołączył: 18 Lip 2006 |
Posty: 1142 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
|
Ostrzeżeń: 0/4
|
Skąd: ...z Katowic |
|
 |
Wysłany: Pią 10:19, 17 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Mimowszystko, zawsze łatwiej się bronić (linie obronne, umocnienia) niż atakować..
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Sovellis
Galaktyka
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
|
Ostrzeżeń: 2/4
|
Skąd: Niewiadomo |
|
 |
Wysłany: Pon 22:12, 20 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
 |
No może masz rację, gdyby tak umocnili się i przeczekali zimę. Przegrupowali się i z nowym impetem zaatakowali na wiosnę HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHA :twisted:
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Shadow
Gwiazda
Dołączył: 20 Lip 2006 |
Posty: 758 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
|
Ostrzeżeń: 1/4
|
|
|
 |
Wysłany: Wto 16:45, 21 Lis 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Ta a teraz byśmy chodzili i co krok podziwiali faszystowskie znaczki i inne...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 4
|
|
|
|  |