Amore L'amour Love Miłość itp.:P

No przecież to chyba widać nawet bez aparatu? ;P
Pozatym aparat po co nosić? Mam swój WBUDOWANY Very Happy

Dział z avatrarami (tak to sie pisze?) zostal zamkniety, a ja mam takie male pytanko co myslicie o zwiekszeniu ich rozmiaru, tak 150x150px? wieksze avtarki lepiej sie prezentuja Very Happy

moim skromnym zdaniem( Razz

)można zainteresować meżczynę sobą nawet wtedy gdy niewyglada się zbyt "interesująco".Owszem zgodze się z Tobą że przy pierwszym spotkaniu liczy sie głównie wyglad zewnętrzyny ale przeważnie ustepuje on "temu co ma sz w środku" wraz z upływem czasu...wiesz...niektórzy mężczyźni sa bardziej wstydliwi i zamknięci w sobie niż nie jedna kobieta.Czasem warto zaryzykowac i wykonac "ten pierwszy krok".Nie zważaj na wygląd..."nie szata zdobi człowieka"

Mała Mi napisał:

Dział z avatrarami (tak to sie pisze?) zostal zamkniety, a ja mam takie male pytanko co myslicie o zwiekszeniu ich rozmiaru, tak 150x150px? wieksze avtarki lepiej sie prezentuja Very Happy

Hmmm... Czy ja wiem? I tak zwiększyłem już, z 80x80, na 100x100, a w zasadzie Avartary, to takie małe, nieistotne nic. Ale jeśli więcej osób wyrazi chęć zwiększenia avartarów, pomyślimy Smile

.

Na tego prosta proszę nie odpowiadać, ewentualne takie problemy, roztrząsamy w dziale "zmiany".

No nie no takie rzeczy to w problemach Exclamation

! GRR

Właśnie,dlaczego zawsze my?(czyli faceci)Mamy robić "pierwszy krok" owszem czasami to mi się to nawet podoba,ale jak próbuje czymś kogoś zainteresować a ta osoba mnie olewa to...ekhm

No ale facet powinien pierwszy dac jakiś znak ,że mu się dziewczyna podoba ;P.
Wy myślicie ,że wystarczy się odezwać i już wie? :twisted:
Skąd ! Dziewczyna nigdy sama nie podejdzie do chłopaka z propozycją jeśli nie ma pewności co on na to ;p.

ZandroL napisał:

Dziewczyna nigdy sama nie podejdzie do chłopaka z propozycją jeśli nie ma pewności co on na to ;p.

Oj nie bylabym taka pewna. A co z laskami krote z dekoldem po kolana i "sopdniczkami" szerokosci paska nie tylko zagaduja a wrecz wieszaja sie na szyjach?

Oj nie bylabym taka pewna. A co z laskami krote z dekoldem po kolana i "sopdniczkami" szerokosci paska nie tylko zagaduja a wrecz wieszaja sie na szyjach?

Bleee... Nienawidzę takich dziewczyn... Brrr... Nie strasz mnie Wink

.

Ale wg niektorych facetow i takie dziewoje maja swoj "urok" :mrgreen:

No tak, według tych, którzy jeżdżą swoimi podrasowanymi (spojlery!) fiacikami i według tych, którzy lubują się w chodzeniu w pasiastych dresikach* Wink

.

*Nie mam nic do samego ubioru. Mam coś natomiast, do zachowania właścicieli owych dresów...

Te co się tak ubierają to wogóle dziewczyny nie są Razz

.

nie można mówić że nie są dziewczynami..są ale "lekkich obyczajów" Smile

moim zdaniem wartościowy chłopak raczej nie zainteresuje się takim "plastikiem".Takim dziewczyną to tylko współczuć..mało który mężczyna będzie chciał związać sie z taką kobietą na stałe.. są dobre owszem nie przecze ale na krótką przelotną znajomość..ale założe się ze mało która potrafi gotować..prowadzić wartościową,mądrą rozmowę....docenić i pokochac meżczynę....pójsć na kompromis(o ile wie wogóle co to jest)One przeważnie uważają że im się "coś należy z racji że zrobiły łaskę i związaly się z jakimś facetem" To jest żałosne i uwłaszcząjace kobiecości!

Tak ale sa 2 strony medalu. Mianowice inteligencja u dziewczyn odstrasza facatow. Mało który chlopak chce mieć madrzejsza od siebie dziewczyne. Dlatego laseczki opisane wyzej przyjely sposob podrywu "na Paris Hilton" <-- czyli slodka idiotke.

Co wy wogle gadacie dziewczyna ma być modra i ma być fajna zabawna i mila. Ale nie może być landrynom, bo to jest głupie (to moje zdanie) jak można ubrać się na różowo i paradować tak po mieście przecież to jest niesmaczne, ja wole dziewczyny, które się ubieraj normalnie czasami spódniczka, może miniówka nie po grzeszę, spodnie, ale bez przesady na różowo blee.....